Piąty września dwa tysiące czternastego

Sądzę, że nie jestem nieśmiały kiedy mówię po polsku, ale myślę, że moja wymowa słów jest czasami zabawna dla Polaków, prawie tak, jak kiedy obcokrajowcy mówią w moim języku.

Piszę codziennie deklinacje na papierze, by uczyć się szybciej, bo w ten sposób zawsze pamiętam to, co potrzebuję wiedzieć. Wiem, że u mnie to działa.

Teraz używam wielkiego słownika języka polskiego, bo tam jest to, czego potrzebuję uczyć się, jakich używać słów. Na przykład: przyjaciel ze szkolnej ławy. To jest bardzo dobre, bo mogę używać właściwego zwrotu w każdej sytuacji i kiedy potrzebuję.